Chieko
-Odejdź! Ty nie możesz zginąć..! krzyczę do Mai. Sam staram się jakoś uciec z płomieni.
Offline
Wszyscy
Płomienie cofnęły się. Były tylko wokół Kuri'ego. On po chwili zniknął. Płomienie tak samo po chwili. Byliście już bezpieczni. Zimny wiatr powiał w waszą stronę. Na ziemi było pełno krwi z oka Kuri'ego. Chieko uszkodził mu je. I to raczej bardzo poważnie.
Offline
Chieko
Padam na ziemie i patrzę w niebo. -Heh....wow...staje się coraz silniejszy... zaczynam się cicho śmiać
Offline
Chieko
Stara się wstać. -Raczej chyba nie... wtedy zaczyna czuć ból z przebitej kataną ręki. -A może mam kilka zadrapań...
Offline
Mai
pomyslala o pieczęci..
* ciekawe co to jest.. *
- nic mi sie nie stalo.. wporządku
poszla do domu
* ciekawe co to jest .. hmmm moze jakas moc ? moze bd mnie szpiegowac ? moze nie wiem co dla dziecka, on i jego pomysly.. *
Offline
Wszyscy
Medycy zajęli się Chieko. Zaprowadzili go do biura. Zaczęli rozmawiać o niezauważalnym wkroczeniu Kuri'ego. Doszły też słuchy o zdrajcy w szeregach rady.
Mai
Gdy weszłaś do domu drzwi były otwarte. Ktoś był w środku ...
Offline
Chieko
Wstaje obużony i uderzam pięścią w stół -Mogłem się domyślić, że gdzieś jest zdrajca.... rozglądam się po zgromadzonych.
Offline